Sanktuarium Matki Bożej Królowej Krajny w Byszewie
86-017 Byszewo
Sanktuarium Maryjne
UDOSTĘPNIJ
ZAPISZ
4
O sanktuarium:
Kościół Świętej Trójcy w Byszewie i Sanktuarium Matki Boskiej Byszewskiej Królowej Krajny – kościół parafialny rzymskokatolickiej parafii Świętej Trójcy w Byszewie w diecezji pelplińskiej. W Sanktuarium znajduje się koronowany w 1966 wizerunek Matki Boskiej Królowej Krajny. Parafia w Byszewie mogła istnieć już pod koniec XII wieku. Od 1250 związana z klasztorem cysterskim ufundowanym przez Mikołaja Zbrożka, skarbnika księcia kujawskiego Kazimierza. Do 1288 była to główna siedziba klasztoru cysterskiego, później siedziba parafii do 1819 należąca do opactwa cysterskiego w Koronowie. Pierwszą świątynię, prawdopodobnie drewnianą wzniesiono wraz z fundacją klasztoru. Została ona jednak zniszczona już w 1283 przez Krzyżaków. Budowa kolejnej świątyni przebiegała dość mozolnie, wzniesiono ją na przełomie XV i XVI wieku. Był to kościół murowany, jednonawowy wybudowany w stylu gotyckim i gotycko-renesansowym. ościół konsekrowano w 1523 roku. Uległ on jednak dość szybko zniszczeniu w wyniku pożarów. Inicjatorem budowy nowego kościoła był opat koronowski Jan Karol Czołchański. Kościół wzniesiono na zrębach dawnej świątyni w latach 1610–1663 nadając mu styl manierystyczny.Konsekracja kościoła dedykowanego Trójcy Świętej oraz Narodzeniu Najświętszej Marii Panny odbyła się 22 lipca 1663. Prezbiterium oraz korpus nawowy przetrwały do czasów współczesnych. W II połowie XVIII wieku dokonano kompleksowej przebudowy kościoła. Jej inicjatorami i fundatorami byli dwaj kolejni opaci koronowscy Stefan Mikołaj i Jan Antoni Chrząstowscy.Dobudowano wtedy dwie kaplice boczne oraz kruchtę po zachodniej stronie kościoła. Założono sklepienia korpusu nawowego, a wieżę nakryto hełmem. W tej postaci kościół dotrwał do czasów współczesnych. Kościół usytuowany jest na wzniesieniu, którego zbocza opadają w stronę jezior byszewskich. Wejście do kościoła wiedzie przez usytuowaną po zachodniej stronie bramę. Brama zlokalizowana jest w podstawie wolnostojącej dzwonnicy. Kościół jest świątynią orientowaną, przy czym jego oś jest przekręcona lekko na północ. Kaplice boczne świątyni, tworzące formę transeptu noszą wezwania Matki Bożej Różańcowej oraz Męki Pańskiej. Wnętrze świątyni zdobią sklepienia krzyżowo-żebrowe, żaglaste i kolebkowo – krzyżowe. Wnętrze utrzymane jest w jednolitym rokokowym wystroju. Na ścianach znajdują się lekkie białe polichromie ze złoconą ornamentyką ażurową wykonane w 1920 przez Leona Drapiewskiego. Na progu kościoła w posadzce umieszczony jest ceglany krzyż. Według legendy został tu pochowany złodziej (podobno miejscowy organista), który w ten sposób chciał odpokutować obrabowanie kościoła. Ambona oraz chrzcielnica wkomponowane naprzeciw siebie w arkadę łuku tęczowego. Chrzcielnica jest jednym z najstarszych i najcenniejszych zabytków w kościele. Stanowi ją wykuta w granicie XIII-wieczna romańska misa chrzcielna. Na łuku tęczowym Grupa Ukrzyżowania. Ołtarz główny, rokokowy, ufundowany został w 1759 przez Wojciecha Chrząstowskiego, kasztelana nakielskiego. Ołtarz jest drewniany, polichromowany na biało, ze złoconymi ornamentami zawiera w środkowej części obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem otoczony kultem. Bogato zdobiona rokokowa rama obrazu podtrzymywana jest przez aniołki. Po bokach obrazu umieszczone są rzeźby świętych Piotra i Pawła. Zasłonę cudownego obraz stanowi obraz Zwiastowania Marii Panny. W wolno stojących kolumnach, za niewielkim przeszkleniem złożone są szczątki cystersów. Wyposażenie w stylu barokowym i rokokowym, obejmuje m.in. kolekcję wykonanych na blasze sarmackich portretów i herbów trumiennych (m. in. Doroty z Chrząstowskich Wąglikowskiej), odnalezionych przypadkowo w 1984 przez proboszcza ks. Orlikowskiego pod likwidowanym stopniem prawego ołtarza bocznego.
Cudowny obraz:
Obraz Matki Boskiej Byszewskiej
Nikt nie potrafi podać dokładnego czasu powstania obecnego wizerunku Matki Bożej Królowej Krajny umieszczonego w ołtarzu głównym, w którym znajdują się liczne relikwie wielu Świętych Dziewic. Obraz ten namalowany został na desce przez nieznanego malarza i nosi na sobie ślady licznych przemalowań i konserwacji. Prawdopodobnie pochodzi z XIII wieku i z całą pewnością jest najstarszym łaskami słynącym obrazem w diecezji pelplińskiej. Przekazy historyczne podają, że obraz ten został wyłowiony z jeziora leżącego tuż obok kościoła i nazwanego w związku z tym jeziorem Świętym. Prawdopodobnie przy byszewskim jeziorze znajdowała się stacja postojowa, przy niej zaś studzienka i mała kapliczka z obrazem Matki Bożej. Strudzony podróżny mógł tu napoić konia i pomodlić się o pomyślność dalszej podróży. Być może okoliczni ludzie bojąc się utraty cudownego wizerunku Matki Bożej schowali go do kosza lub skrzyni i ukryli w ten sposób przed rabusiami. W XVII wieku, w czasie budowy nowego kościoła, w obawie o bezpieczeństwo obrazu, został on przeniesiony na jakiś czas do Koronawa, gdzie umieszczony był w celi zakonnej - najpierw o. Benedykta Siemsickiego, później o. Jana Brudzyńskiego (przeora konwentu koronowskiego) a następnie o. Stanisława Bagniewskiego, który zabrał go ze sobą do Obry w Wielkopolsce. O cudzie, jaki stał się w Obrze, zaraz gdy obraz Najświętszej Maryi Panny był tam przeniesiony pisze w liście do opata Barnarda Gnińskiego o. Jan Poznański z Obry, jako naoczny świadek: "Wielki jest Pan i wielka moc Jego, który sam czyni dziwne rzeczy i dziś jeszzcze za świeżej pamięci nowe znaki i cuda świadczy. Roku to było 1645 dnia 7 października, kiedy o. Stanisław Bagniewski, przeor naonczas koronowskiego klasztoru, przybył do nas do Obry; zabrał też on ze sobą cudowny obraz Najświętszej Maryi Panny, Dzieciątko Jezus piastującej, z Byszewy, gdzie pierwotnie się znajdował, i umieścił go za zezwoleniem starszych w naszym kościele na ołtarzu, który jest na prawo za opackim chórem. I otóż zaraz tego samego dnia, pod wieczór, gdy się ściemniało, nagle burza wielka powstała i o niezwykłej tej, już nieco zimnej porze, piorun uderzył w nasz kościół! Szkody znacznej nie porobił, tylko w cudowny prawdziwie sposób obleciał po wszystkich ołtarzach i przy każdym okrążył na około obraz, znak po sobie tylko czarny rdzawy zostawując. Godziwa jest rzecz wierzyć, że owa Królowa nieba, ogromna jako uszykowane wojsko, znaki te i cuda niesłychane z nieba wywołała, ażeby cześć wielkości swojej okazać przed tym obrazem". 10 lipca 1966 roku na nowym cmentarzu obraz ten został uroczyście koronowany koronami Pawła VI przez bp. Kazimierza Kowalskiego.
Mapa:
Sanktuaria w pobliżu:
Odpust parafialny za 131 dni
poniedziałek, 8 września 2025