Sanktuarium Santa Maria delle Grazie (Forli)
Via del Santuario, 47034 ForlìLa Selva
Sanktuarium Maryjne
UDOSTĘPNIJ
ZAPISZ
 6
O sanktuarium:
Sanktuarium Santa Maria delle Grazie di Fornò znajduje się w wiosce Fornò, na wschód od Forlì, w kierunku obszaru przemysłowego i w kierunku Forlimpopoli. Budowlę, której początki sięgają drugiej połowy XV wieku, ufundował Pietro Bianco (Pjetër Bardhi) z Durazzo. Na portalu wejściowym widoczny jest napis: «ROK JUBILEUSZÓW 1450 MI PIERO BIANCO Z DURAZZO ZACZYNAM TEN KOŚCIÓŁ SANTA MARIA DI MISERICORDIA E DI GRAZIA FACTA ZE WSZYSTKIMI JEGO PIĘKNYMI DARMAMI I OZDOBAMI OD BOGA, NASZEGO UMIŁOWANEGO PANA, GODNEGO WIECZNEGO ZBAWICIELA NA ZAWSZE W SECULI.» Wyryte na kamieniu możemy z dużą pewnością odczytać zarówno imię fundatora, jak i rok rozpoczęcia dzieła. „Pustelnik składający się z dziewięciu osób, ubrany w białą suknię, przybył do Forlì w roku 1450: cieszył się opinią człowieka charakteryzującego się dużym oddaniem. Pokazując zawsze naszemu Stwórcy swoje zdrowie, na które czeka i zwraca się do naszej Niewiasty i Matki i Żony dobrego Jezusa, w ten sposób poprzez doświadczenie ukazuje pustelnika z obcego kraju i być może Albańczyka, zwanego z imienia Piero, samotnego w życiu apostolicha. Jest silnym mężczyzną; nie dotykaj tego; bez skarpetek, bez butów, bez pończoch, bez koszuli, bez torby, bez torby; żyje według tego, co mu dano do jedzenia chaxe, i nie chodzi na poszukiwania, chyba że dopadnie go głód; niewiele mówi. Zdarzyło się, że zaczęło się to w krainie niedaleko bramy Codogni; zbudował małą celę niczym oratorium, nazwał ją Santa Maria da le Gratie i zaczął konkurować. Tak opisuje go Andrea Bernardi, znany jako Novacula (Bolonia, 1450 – Forlì, 1522), także autor Kroniki miasta Forlì i bardzo wiarygodny świadek, będąc fryzjerem Pietra. Trzy XV-wieczne „kroniki” zgodnie uznają go za mnicha, a nawet pustelnika („pustelnika”). Następnie w XVII wieku inni ważni lokalni historycy i kronikarze, jak Vecchiazzani i Bonoli, zaczęli szerzyć sławę, nie wiemy z jakich źródeł, o Pietro Bianco da Durazzo jako o „ekspiracie”, lub „korsarz” Adriatyku. «Pietro da Durazzo, bardzo znany korsarz na Adriatyku, nieustannie tyranizujący złodziejami okoliczne miasta i przez nie wiem jaką niespodziewaną burzę, jego Legno zostało zepchnięte z powrotem na brzeg. Nie, znał ten kraj; i na jego szczęście, wszedłszy do lasu Forno Villa di Forlì, Boska Prouidenza wezwała go do pokuty; znalazł na pniu dębu obraz Matki Bożej Zawsze Dziewicy namalowany w stylu greckim, zapłacił mu na kontynencie podwójną daninę swoimi łzami w obecnym roku 1450.» Historykiem tym jest Matteo Vecchiazzani (1568–1674), który miał karierę wojskową, był sekretarzem miejskim Forlimpopoli i administratorem głównych wspólnot religijnych w mieście. Jego najważniejszym dziełem jest Historia Forlimpopoli przedstawiająca różne rewolucje w innych miastach Romanii, opublikowana w 1647 roku. «Zdarzyło się to w tym samym czasie, że niejaki Pietro z Durazzo, miasta w Albanii, bardzo znany korsarz, znalazłszy się na Morzu Adriatyckim dokonując zwykłych rabunków, był poważnie zagrożony przez burzę, wypędzony z powrotem na brzeg, rozbił statek i utopił swoich towarzyszy. Tak poobijany wyruszył w podróż i wszedł do nieznanego mu miasta, aż dotarł do willi Fornovo, powszechnie zwanej Fornò, w rejonie Forlì. Tam, przed wizerunkiem Matki Bożej wiszącym na kufrze, ustąpił (ponieważ jego boski impuls słodko do tego poruszył) najbardziej gorzkiemu krzykowi swoich zbrodni: następnie ubrany na biało i w worach, poddał się, gdyż lasy te prowadziły pustelnicze życie, które później wszyscy uważali za wzór świętości; i ten Obraz, początek takiej pokuty, pobliscy pasterze otrzymali srebrną koronę, a pobożni ludzie dodawali inne głosy na dowód uzyskanych łask. Nie doszło jedynie do tego, że korona została skradziona świętokradzką ręką, a jednocześnie sprawca nie mógł uciec; bo tam musiał wbrew swojej woli pozostać w bezruchu; dopóki nie zobaczyli go podczas kradzieży pobliscy mieszkańcy, a niektórzy z nich szli rano, aby adorować Dziewicę przedstawioną w tej podobiźnie.» Napisał to Paolo Bonoli (Forlì, 1630 – ibid., 1670), główny narrator wydarzeń w mieście Forlì swoich czasów. Jego najważniejszym dziełem jest Historia Forlì od jego początków do roku 1661. Powiedziałbym, że jedną z pierwszych, długotrwałych, jeśli nie wielowiekowych „tajemnic” Fornò można rozwikłać z całą pewnością: Pietro Bianco da Durazzo nie był i nie mógł być „piratem” ani „korsarzem „. Niezależnie od źródeł, to, co stwierdził ukochany mistrz Riccardo Lanzoni, wydaje mi się akceptowalne: „Każdy szczegół w Sanktuarium ukazuje bardzo specyficzną wolę i bardzo głęboką kulturę teologiczną, obcą kulturze tamtych czasów we Włoszech. [...] Ale czy to wyjaśnia kształt sanktuarium pirata? dla prostego pielgrzyma? dla rozbitka? Mamy do czynienia z osobą posiadającą bardzo wysoką wiedzę teologiczną, mającą bardzo jasne poglądy na bardzo głębokie kwestie religijne i teologiczne; Albańczyk pochodzący z Durazzo, imieniem Pietro, zwany „Bianco”. Dlaczego „biały”? Ponieważ miał białą szatę i dlatego był mnichem. Zobaczymy wówczas, że ten bizantyjski mnich, który przybył tutaj jakieś 10 lat wcześniej, miał okazję spotkać się z ruchem monastycznym, który w jego odczuciu był bardzo bliski jego duchowości, a mianowicie franciszkańskim ruchem monastycznym Obserwancji, promowanym przez Bernardyna z Siena. W poprzednich latach głosił w całych Włoszech, łącznie z Forlì (przechodził przez klasztor San Biagio) i szerzył symbol chwały Chrystusa, którym jest właśnie okrąg z literami IHS (Iesus) wewnątrz Hominum Salvator) który można spotkać niemal wszędzie. Okrąg, symbol nieskończoności, symbol boskości, był znany temu mnichowi; i bardzo mu na tym zależało, a to „słońce” można znaleźć wszędzie w sanktuarium oprócz „M” z koroną symbolizującą Madonnę Regina.» (R. Lanzoni,.......) Po zbudowaniu w mieście małego oratorium pod wezwaniem Santa Maria delle Grazie, znanego jako Madonna del Pianto lub z oczywistych powodów Celletta dello Zoppo, Pietro przeniósł się do Fornò teren, następnie zalesiony, gdzie po odnalezieniu obrazu Maryi podjął decyzję o budowie sanktuarium. Został on zdefiniowany przez Mariacristinę Gori jako „najbardziej osobliwy pomnik w rejonie Forlì, przede wszystkim dlatego, że w bardzo wczesnym okresie przyjął, w sposób zupełnie niezwykły dla budynku poświęconego Dziewicy, plan centralny. Co więcej, wielkość budynek z pewnością wydaje się wyjątkowy”: w rzeczywistości okrągły plan ma 34 metry średnicy. Sanktuarium należy zaliczyć do najważniejszych kościołów okrągłych we Włoszech. Riccardo Lanzoni definiuje go jako „dzieło sztuki, niemal unikalne we Włoszech, jeśli nie w Europie Zachodniej”.
Mapa:
Sanktuaria w pobliżu: